
MKS Perła Lublin zgodnie z planem rozgromił w rewanżowym meczu ZRK Kumanovo 41:18, przypieczętując tym samym awans do IV rundy EHF Challenge Cup i może skupić się już na hitowym meczu z Metraco Zagłębiem Lubin, który czeka go w najbliższą sobotę, 18 listopada.
Drugie spotkanie z macedońskim zespołem było dla naszej ekipy tylko formalnością. Odrobienie 41 bramek straty przez rywalki było zadaniem niemożliwym do wykonania, jedyną wątpliwość przed pierwszym gwizdkiem stanowiło zatem to, w jakich rozmiarach MKS zwycięży po raz drugi.
Rozmiary wygranej były tym razem nieco mniejsze niż dzień wcześniej, jednak mecz i tak mógł się bardzo podobać. Lublinianki grały widowiskowo i efektownie dając sporo frajdy licznie przybyłym (ok. 1500) kibicom. Ponownie brylowała Dagmara Nocuń, tym razem zdobywając 11 bramek.
- Z całym szacunkiem dla naszych rywalek, ale nie był to przeciwnik choćby w połowie tak dobry, jak Zagłębie z którym zmierzymy się już w sobotę. Trener Robert Lis od początku swojego pobytu wpaja nam jednak, żeby podchodzić z respektem do każdego rywala i tak było w tym dwumeczu. Przyznam przy tym, że takiego pogromu się nie spodziewałam - mówi Marta Gęga, która w drugim spotkaniu zdobyła pięć bramek, ponownie popisując się efektownymi "wkrętkami".
MKS będzie teraz oczekiwał na kolejnego przeciwnika w EHF Challenge Cup, choć zanim przystąpi do rywalizacji w kolejnej rundzie tych rozgrywek, czeka go wspomniany, arcyważny mecz z odwiecznym rywalem, Zagłębiem. Już dzisiaj zapraszamy na to starcie! Sobota, 18 listopada, godz. 18.
ZRK Kumanovo - MKS Perła Lublin 18:41 (7:21)
ZRK Kumanowo: Diczkowikj, Naumoska - Borczewska, Borizowska 6, Iwanowska 2, Kiprijanowska 6, Kostadinowska, Markowik, Pecanowa 1, Pecewska, Peowska 1, Petkowska 1, Trajkowikj 1, Żiwkowska
Karne: 1/1
Kary: 10 min. (Borizowska - 4 min., Pecanowa, Kiprijanowska i Kostadinowska - po 2 min.)
MKS Perła Lublin: Besen, Gawlik, Januchta - Achruk 4, Drabik 5, Gęga 5, Matuszczyk, Niesciaruk 3, Nocuń 11, Repelewska 4, Rola 7, Rosiak 2
Karne: 2/3
Kary: 0 min
Sędziowały: Marina Duplii i Olena Kawerina z Ukrainy